William Ryan - Świętokradcy

Zainteresowała mnie okładka i to ze względu na nią sięgnąłem po tę książkę.
I niewątpliwie to był dobry wybór.  "Świętokradcy" to wyśmienity kryminał, którego akcja dzieje się w Moskwie, w 1936 roku. Kapitan Korolew rozpoczyna śledztwo w sprawie makabrycznie zmasakrowanych zwłok znajdowanych w różnych częściach miasta. jaką tajemnicę chciano ukryć? A może to ofiary coś ukrywały i w imię tego sekretu postanowili zginąć tak straszna śmiercią? W poszukiwaniu odpowiedzi wędrujemy za kapitanem Korolewem po mrocznych zaułkach Moskwy, gdzie nie tylko przestępcy są zagrożeniem. Równie niebezpieczne są polityczne zmiany na szczytach władzy i zagrożenia wynikające z ambicji i zazdrości. W kraju, gdzie donos może być wystarczający, by zniknąć, żadne zasługi nie mają znaczenia, bo Mateczka Rassija jest kapryśna i zmienny ma humor...
Dlatego nasz bohater balansuje na krawędzi, by z jednej strony odkryć prawdę, a z drugiej nie podpaść oficerom  NKWD, których cele są bardziej niż niejasne.
Powieść "Świętokradcy" to z jednej strony wyśmienity thriller, w którym wiara zderza się z żądzą zysku, ale jednocześnie to opowieść o życiu w Moskwie w latach trzydziestych XX wieku.
Realistycznie odmalowana atmosfera niepewności i zagrożenia, gdzie każdy dzień mógłby być ostatnim dzięki donosowi "gorliwego sąsiada", a jednocześnie wewnętrzne, typowo ludzkie przekonanie o tym, że jakoś da się żyć, mimo wszystko sprawia, że powieść Ryana nabiera dodatkowego, niesamowitego wymiaru. Ten społeczny wymiar powieści sprawia, że nabiera ona zupełnie nowego znaczenia. To już nie tania sensacja, ale jednocześnie powieść historyczna i na swój sposób obyczajowa. Warto ją poznać choćby dlatego, by zobaczyć komunistyczne realia Moskwy w przededniu II wojny światowej.
Wydawca zapowiada, że jest to pierwszy tom serii o przygodach kapitana Korolewa. Pozostaje mieć nadzieję, że Wydawnictwo Otwarte pokusi się także o wydanie kolejnych tomów.
Polecam stanowczo!!!

Komentarze