Kochanka Szamoty - recenzja filmu na portalu Grabarz Polski

„Kochanka Szamoty” – krótkometrażowy, ledwie czterdziestopięciominutowy, film Adama Uryniaka to świeża tegoroczna produkcja, która ma w sobie potencjał i rodzi nadzieje na renesans polskiego kina grozy. Owszem, nie jest idealnie, a i z opowiadaniem Stefana Grabińskiego – na którego podstawie film powstał – niewiele ma tak na prawdę wspólnego. Jednak nie zmienia to faktu, że oto pojawiło się światełko w tunelu, jeśli chodzi o ten gatunek w polskim kinie. A Uryniak okazuje się – być może – człowiekiem, który nie tylko chce horrory w Polsce kręcić, ale i potrafi robić to dobrze.

 o nowej produkcji Adama Uryniaka - a jednocześnie o nadziei polskiej grozy filmowej - słów kilka na portalu Grabarz Polski.
Zapraszam!

Całość recenzji TUTAJ



Komentarze