Przez wiele lat za najbardziej niepoprawnego twórcę komiksowego uznawałem Gartha Ennisa („Pro”, „Kaznodzieja”, „Pielgrzym”). Jednak kiedy poznałem „Zbira” Erica Powella, to uznałem, że to właśnie on, radośnie i z wrodzoną sobie bezczelnością, zaczyna wspinać się na podium… Zwłaszcza, że drugi, zbiorczy tom opowieści o „Zbirze” przynosi nam to wszystko co pierwszy, tyle że w większej ilości. I automatycznie potwierdza, że jest największym koszmarem zwolenników politycznej poprawności.
o znakomitym tomie drugim zbiorczego wydania jednej z moich ulubionych serii komiksowych piszę dla Grabarza Polskiego. Zapraszam!
Całość recenzji: TUTAJ
o znakomitym tomie drugim zbiorczego wydania jednej z moich ulubionych serii komiksowych piszę dla Grabarza Polskiego. Zapraszam!
Całość recenzji: TUTAJ
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Non Stop Comics
Komentarze
Prześlij komentarz