Już do poczytania moja opinia o finale olandzkiej trylogii Johana Theorina.
Zapraszam!
„Duch na wyspie” to ostatni tom „olandzkiej trylogii” Johana Theorina. Pamiętając jego debiutancki „Zmierzch” spodziewałem się nostalgicznej, acz mrocznej historii, głęboko osadzonej w przeszłości, która rzuca gorzki cień na teraźniejszość. I dokładnie to otrzymałem.(...)"
całość do poczytania TUTAJ
Zapraszam!
„Duch na wyspie” to ostatni tom „olandzkiej trylogii” Johana Theorina. Pamiętając jego debiutancki „Zmierzch” spodziewałem się nostalgicznej, acz mrocznej historii, głęboko osadzonej w przeszłości, która rzuca gorzki cień na teraźniejszość. I dokładnie to otrzymałem.(...)"
całość do poczytania TUTAJ
Komentarze
Prześlij komentarz