Tomasz Duszyński - Droga do Nawi - recenzja na portalu Paradoks

Na początku był Gaiman.
 Neil Gaiman i jego „Amerykańscy bogowie” to jedna z najważniejszych powieści fantastycznych, której główną koncepcją fabularną jest teza, że bogowie wszelkich religii mogą istnieć, żyć, posiadać moce, jeśli tylko ktoś w nich wierzy. A im więcej wyznawców, tym silniejsza boska moc. Gaiman wykorzystał multikulturowość społeczeństwa, napływającego przez lata na kontynent amerykański, by odmalować wizję świata zamieszkanego przez przedstawicieli panteonów wszelkich religii, którzy spierają się, knują, walczą między sobą by uzyskać większą liczbę wyznawców. „Droga do Nawi” Tomasza Duszyńskiego to książka oparta na niemal identycznym pomyśle, jednak zamykająca się tylko w ramach naszego rodzimego, słowiańskiego panteonu. I dobrze, bo nasi praojcowie stworzyli arcyciekawy panteon.



- tak o książce Tomasza Duszyńskiego piszę na portalu Paradoks.

Całość recenzji TUTAJ


Zapraszam!

Komentarze