Anna Kańtoch - Łaska - recenzja na portalu RzeczGustu

Z Anną Kańtoch jest mi po drodze od dawna, jeszcze od czasów przygód Domenica Jordana z tomów  Diabeł na wieży i Zabawki diabła. I już wtedy dało się wyczuć dobry warsztat i poetycki styl jej pisarstwa, który zwrócił na autorkę moją uwagę. Z każdą kolejną publikacją Kańtoch udowadniała, że się rozwija, że szlifuje warsztat, że nabiera literackiej krzepy, jednocześnie zachowując subtelny, poetycki wydźwięk swojej prozy. Powieść Czarne udowodniła, że jest to autorka absolutnie ukształtowana, a kreowana przez nią fantastyka jest równie bliska głównemu nurtowi co twórczość Dukaja czy Orbitowskiego. Kiedy więc Wydawnictwo Czarne zapowiedziało najnowszą powieść Anny - dodatkowo utrzymanej w konwencji klasycznej powieści gatunkowej, jakim jest kryminał... Cóż, mało powiedzieć, że byłem zaciekawiony.

o najnowszej powieści Anny Kańtoch piszę na portalu RzeczGustu.

Całość recenzji TUTAJ



Komentarze