Przede wszystkim na uwagę zasługuje wspomniana ( tytułowa) Dzielnica Cudów, która mocno przypomina mi Nightside z powieści Simona R. Greena. To tak samo barwna, ni to przesłodzona magicznie, ni to mroczna i brutalna kreacja świata, któremu odbija się magiczną czkawką w czasie burzy, a czkawka ta zdolna jest zmieniać ludzi w potwory.
o najnowszej powieści Anety Jadowskiej pisze na portalu RzeczGustu już dzień po premierze. Zapraszam!
Całość recenzji: TUTAJ
Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu SQN
Komentarze
Prześlij komentarz