Od dwóch dni to moja lektura.
Rzecz jest o rosyjskim milicjancie, który wlazł w Moskwie do piwnicy i wylazł z niej w chatce Baby Jagi w bajkowej krainie. A jako że wrócić do Moskwy nie umiał, zatrudnił się jako milicjant u cara. A wiadomo - tam, gdzie jest magia, przestępstwa nigdy nie są proste. Zwłaszcza, że jako poprawny politycznie i światopoglądowo milicjant, nasz bohater wie doskonale, że coś takiego, jak magia nie istnieje...
Lekkie, z humorem. Do tego trochę magii, trochę kryminału i trochę absurdu.Jeśli komuś podobało się "Serce teściowej" Rafała Dębskiego, to "tajny wywiad..." też powinien mu przypaść do gustu..
Bielanin to uznany w Rosji autor, mający na koncie prawie trzydzieści powieści fantasy. I - co ważne - ilość nie zastępuje u niego miejsca jakości. W 2009 otrzymał nagrodę im. Gogola za zasługi dla kultury rosyjskiej. Wg mnie słusznie
Rzecz jest o rosyjskim milicjancie, który wlazł w Moskwie do piwnicy i wylazł z niej w chatce Baby Jagi w bajkowej krainie. A jako że wrócić do Moskwy nie umiał, zatrudnił się jako milicjant u cara. A wiadomo - tam, gdzie jest magia, przestępstwa nigdy nie są proste. Zwłaszcza, że jako poprawny politycznie i światopoglądowo milicjant, nasz bohater wie doskonale, że coś takiego, jak magia nie istnieje...
Lekkie, z humorem. Do tego trochę magii, trochę kryminału i trochę absurdu.Jeśli komuś podobało się "Serce teściowej" Rafała Dębskiego, to "tajny wywiad..." też powinien mu przypaść do gustu..
Bielanin to uznany w Rosji autor, mający na koncie prawie trzydzieści powieści fantasy. I - co ważne - ilość nie zastępuje u niego miejsca jakości. W 2009 otrzymał nagrodę im. Gogola za zasługi dla kultury rosyjskiej. Wg mnie słusznie
Komentarze
Prześlij komentarz