Oto stało się. Podróż dobiegła końca. Po nieco słabszym tomie drugim autorka zdaje się złapała drugi oddech i fabuła ruszyła z kopyta... Cóż, jakakolwiek historia nie może się ciągnąć bez końca, więc i ta podróż musiała znaleźć swój finał. Ale przyznaję, jest to zakończenie godnie dopełniające opowieść.
o ostatnim tomie nowej serii Kossakowskiej w ramach "Cyklu Anielskiego" pisze dla portalu Paradoks.
Zapraszam!
Całość recenzji: TUTAJ
o ostatnim tomie nowej serii Kossakowskiej w ramach "Cyklu Anielskiego" pisze dla portalu Paradoks.
Zapraszam!
Całość recenzji: TUTAJ
Komentarze
Prześlij komentarz