Za spowiedziami byłych gangsterów nie przepadam. Mówiąc wprost – nie ufam im. Tym ich nawróceniom, temu nagłemu skruszeniu, przejrzeniu na oczy. Jest to dla mnie w dużej mierze teatr, gra na potrzeby tłumu łaknącego wrażeń, o jakich na co dzień czytają w gazetach. By mogli nagle zajrzeć pod podszewkę, zobaczyć to, co znają z telewizji. A ludzie prawomocnie skazani za ciężkie przestępstwa szukają ucieczki od wieloletnich wyroków i konfabulują, byle tylko podnieść swoją rangę a tym samym uatrakcyjnić własne życiorysy. By były lepiej sprzedawalne, bardziej medialne.
o interesującej pozycji od Wydawnictwa Dolnośląskiego piszę dla portalu Dzika Banda.
Zapraszam do lektury.
Całość recenzji: TUTAJ
o interesującej pozycji od Wydawnictwa Dolnośląskiego piszę dla portalu Dzika Banda.
Zapraszam do lektury.
Całość recenzji: TUTAJ
Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Dolnośląskiemu
Komentarze
Prześlij komentarz